badminton vs. Achilles

Gram bodaj od czerwca w badmintona. Dość intensywnie, bo dwa razy w tygodniu po dwie do trzech godzin. Uwielbiam badmintona. Zastąpił mi squasha. No i są efekty cielesne – zrzucam zbędne kilogramy i mam frajdę. Tydzień temu w czasie czwartkowej gry ambitnie ruszyłem do obrony i dość mocno naciągnąłem sobie ścięgno Achillesa w lewej nodze. … Czytaj dalej badminton vs. Achilles